środa, kwietnia 18, 2007

Mamy Euro!

No i stało się to, w co chyba nikt nie wierzył. Mamy Euro 2012! Rozpiera nas szczęście, duma i poczucie braterstwa. Jakże niepolskie uczucia...

W związku z tym mam propozycję: dziś sobie świętujmy, jutro kac, ale od piątku weźmy się wszyscy dwa razy ostrzej do roboty. No dobra, po weekendzie...

Grunt, byśmy nie zmarnowali tej szansy kłócąc się, wzajemnie oskarżając i kradnąc. Choć raz spróbujmy zadziałać wbrew naszemu narodowemu charakterowi. Choć raz spróbujmy być dojrzali, odpowiedzialni, profesjonalni i zgodni...
Proszę...

!!!